Co raz bliżej do wyborów na
prezesa PZPN'u. Już wiele mediów rozmyśla kto zostanie
wybrany. Jeszcze do dzisiaj w walce liczył się Grzegorz Lato, ale
właśnie liczył się. Drogi prezes ogłosił, że nie będzie
kandydować na drugą kadencje. Wielu uzna to za niespodziankę, bo
przecież pan Lato jeszcze nie dawno (po EURO 2012) ogłosił wręcz
inną decyzje, że nie widzi przeszkód by ubiegać się
ponownie o stołek „szefa” polskiej piłki. Może głównym
czynnikiem na zmianę decyzji był klimat? W sobotę przyszła polska
złota jesień, a odeszło Lato....
W swoim oświadczeniu poinformował
nas: „wszyscy domagali się zmian, więc z mojej decyzji powinni
być zadowoleni”. I przyznam, że to była jedna z lepszych jego
decyzji w ciągu tych 4 lat. Przyznaje się bez bicia, że jestem z
obozu przeciwników pana Laty (oczywiście jako prezes). Wiele
osób przyzna co interesuje się an co dzień życiem
futbolowym, że dalej obecny prezes PZPN'u był lepszym piłkarzem
niż urzędnikiem. Napisane też zostało: „Zostawiam Związek w
doskonałej kondycji finansowej”. Nie będę już gdybał czy miały
miejsce jakieś przekręty itp. Ale sądzę, że jeśli stan portfela
Polskiego Związku Piłki Nożnej jest naprawdę dobry to może to
się szybko zmienić. Przecież ma być zmieniona siedziba. Z nową
siedzibą wiążą się duże koszta. Nie tylko budowa itp., ale
także koszt zatrudnienia większej obsługi i nie mówiąc
jeszcze o pobocznych sprawach. Podobno dopiero Polska teraz odczuje
kryzys ekonomiczny. Też może być bardzo ważnym czynnikiem na
przyszłość. Więc do tego zdania, które zostało napisane
na oświadczeniu mogę się nie zgodzić, przynajmniej jeśli
spojrzeć przyszłościowo.
Jednak wiemy, że epoka Laty kończy
się. Nastają chłodniejsze dni. Może jednak nie? Może nowy prezes
w te mroźne dni ociepli polską piłkę? No właśnie kto może być
zastępcą. Zdzisiek Kręcina. Powrót po aferze. Czy głosujący
mu zaufają po wydarzeniach, które spowodowały jego odejście
z PZPN'u. On był można powiedzieć prawą ręką G.Laty. Może mu
właśnie były/obecny prezes pomoże? Albo znów Kręcina
zaoferuje komuś kilka patyków. Większe szanse ma też Stefan
Antkowiak. Od ponad dziesięciu lat rządzi piłką w Wielkopolsce.
Jednak sądzić można, że głównym faworytem jest Zibi.
Boniek jest ulubieńcem wielu kibiców oraz niektórych
działaczy. Jakby tak spojrzeć to może być najlepszy wybór.
Ma doświadczenie w biznesie, zna się na piłce oraz ma dobre
kontakty w UEFA'e i z samym Platinim. Tylko ,ze mieszkamy w Polsce i
tutaj naprawdę wszystko jest możliwe. Szkoda, że głównie
za pomocą jakiś układów i łapówek.
~Kastel